Był poszukiwany. Wpadł bo nie miał maseczki
Policjanci z Władysławowa zatrzymali 36-latka, który był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Mundurowi zwrócili na niego uwagę, ponieważ w sklepie nie miał założonej maseczki. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zgodnie z decyzją sądu, najbliższe 8 dni spędzi w zakładzie karnym.
Epidemia koronawirusa nadal trwa, a liczba zachorowań na COVID-19 wciąż jest wysoka. Policjanci każdego dnia sprawdzają, czy osoby stosują się do obostrzeń wprowadzonych w celu zminimalizowania rozprzestrzeniania się koronawirusa. Pod ich szczególnym nadzorem są sklepy, środki komunikacji publicznej oraz wszystkie te miejsca, w których gromadzą się mieszkańcy. Nadal musimy pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, we wskazanych miejscach, niezmiennie należy zakrywać usta i nos maseczką.
W środę w jednym ze sklepów na terenie Władysławowa, uwagę stróżów prawa zwrócili dwaj mężczyźni. Oboje nie mieli zasłoniętych ust i nosa. Podczas interwencji, po sprawdzeniu w policyjnych systemach, okazało się, że jeden z nich jest poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności. Zatrzymany przez policjantów 36-latek, został doprowadzony do policyjnego aresztu. Zgodnie z decyzją sądu, mężczyzna najbliższe 8 dni spędzi w zakładzie karnym.
Ponadto obydwoje za popełnione wykroczenie, dotyczące niestosowania się do nakazu zasłaniania ust i nosa, zostali ukarani mandatami.