SKRADZIONYM MOTOROWEREM PRZYJECHAŁ UKRAŚĆ KOLEJNY ROWER.
Policjanci z Komisariatu w Juracie ustalili sprawcę, który dokonał kradzieży roweru miejskiego z piwnicy jednego z budynków mieszkalnych w Jastarni. Ponadto ustalili, na podstawie zebranego materiału przez policjantów we Władysławowie, że ten sam mężczyzna, ukradł motorower, a następnie skradzionym sprzętem pojechał ukraść rower z posesji we Władysławowie.
W minionym tygodniu, policjanci z Komisariatu Policji w Juracie otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru miejskiego z piwnicy jednego z budynków mieszkalnych w Jastarni. Mundurowi dokonując sprawdzenia z zapisu monitoringu i własnego rozpoznania ustalili, że mężczyzna po wejściu na teren budynku, rozglądał się i sprawdzał zabezpieczenia rowerów, po czym zabrał jeden z jednośladów.
W wyniku prowadzonych przez policjantów ustaleń, mundurowi z Komisariatu Policji w Juracie odnaleźli skradziony rower ukryty w niewidocznym dla przechodniów miejscu. Kryjówka sprawcy znajdowała się w niedalekiej odległości od miejsca kradzieży i umieszczony w niej rower nie wyglądał jak porzucony.
Policjanci ustalili i ujawnili sprawcę kradzieży, 21-letniego mężczyznę, którego zatrzymali i doprowadzili do jednostki. Okazało się, że ten sam mężczyzna, w październiku, w jednym ze sklepów spożywczych we Władysławowie, mając prawie 2 promile alkoholu, ukradł wyroby tytoniowe. Charakterystyczny tatuaż na jego ciele przyczynił się do jego identyfikacji i zarzucenia mu kradzieży także roweru górskiego w tym samym mieście.
Policjanci odzyskali skradzione rzeczy. Losem mężczyzny zajmie się sąd.