Uwaga na oszustwa metodą „na pracownika banku”
W ostatnim czasie wzrasta ilość zgłoszeń oszustw metodą „na pracownika banku”. Osoba dzwoniąca podszywa się pod przedstawiciela instytucji finansowej i w trakcie rozmowy wyłudza dane lub sugeruje instalację ryzykownych aplikacji. Puccy policjanci apelują o uważność i rozwagę oraz podpowiadają, na co zwrócić uwagę, aby nie dać się okraść?
Podszywanie się pod pracownika banku to popularna i niestety skuteczna metoda przestępstw. Oszuści wykorzystują nasze zaufanie do pracowników banku i podszywają się pod jednego z nich.
Wczoraj policjanci puckiej komendy przyjęli zawiadomienie od 85-letniego mieszkańca powiatu krakowskiego, który przebywając na wypoczynku w naszym powiecie, otrzymał połączenie z nieznanego mu wcześniej numeru. W rozmowie telefonicznej rozmówca o wschodnim akcencie głosu poinformował seniora, że dzwoni w sprawie podejrzanego przelewu z jego konta, informując jednocześnie, że przelew ten został zablokowany dzięki zabezpieczeniom banku, z którego dzwoni. Podczas rozmowy senior wsłuchiwał się w wypowiedzi mężczyzny, który używał jak dla niego wiarygodnych słów, posiadał dużą wiedzę z zakresu informatyki oraz bankowości, co nie wzbudziło u seniora podejrzeń. To również brak pytań mężczyzny o podanie danych typu login, hasło itp., wzbudziły u seniora zaufanie do rozmówcy. W rozmowie senior przekazał tylko swoje dane osobowe, pesel i adres zamieszkania, co dla oszustów niekiedy stanowi odpowiedz na pytania weryfikujące przy logowaniu. W dalszych krokach klient banku był prowadzony w taki sposób, aby zainstalował wskazaną przez mężczyznę aplikację, która ostatecznie dała oszustowi dostęp do jego telefonu. Senior nie zorientował się także, że podczas rozmowy otrzymywał smsy, przypominające te wysyłane przez bank. To one skłaniają do kliknięcia we wskazany link, który również prowadzi do wyłudzenia danych dających dostęp do konta.
Podczas trwania rzekomej weryfikacji, mężczyzna zaczął się zastanawiać, czy oby na pewno te czynności są prawdziwe i senior nie padł ofiarą oszustwa. Z telefonu żony zadzwonił na infolinię banku by dopytać o zdarzenie, w którym bierze udział. W tym czasie oszust pozostawał na linii z seniorem, jednak przez dłuższą chwilę się nie odzywał, po czym się rozłączył. Dopiero wtedy senior połączył się z konsultantem swojego banku i dowiedział się, że został oszukany w wyniku przestępczego działania i utracił ze swojego konta 32 tys.zł.
Puccy policjanci informują, że oszustwa i wyłudzenia to popularne przestępstwa dotykające obywateli. Aby ich uniknąć, przede wszystkim trzeba pamiętać o krytycznym i analitycznym myśleniu. Nie należy się ekscytować ani spieszyć. Przelewy pieniężne i inne nieodwracalne czynności powinny każdorazowo być poddane analizie i szerokiemu spojrzeniu na okoliczności.
Mundurowi podkreślają, że charakterystycznymi cechami wyłudzeń i oszustw jest używanie socjotechniki i manipulacji psychologicznych. Oszust stosując technikę wywierania wpływu, sprawia, że pokrzywdzony „wyłącza” analityczne myślenie czym sprawia, że odbiorca będzie kierował się emocjami i chęciami oszczędności lub szybkiego zysku. Świadomość tych technik jest kluczowa dla zrozumienia kiedy jesteśmy im poddawani, a ich znajomość pozwala się przed nimi bronić.
- Reguła niedostępności czyli ograniczenia czasowe, naciskanie na pośpiech. Oszust informuje, że pieniądze są zagrożone i koniecznym jest działanie
- Reguła przynależności np. do grupy osób czyli nie tylko jedna osoba jest pokrzywdzona. Wiele osób z danego rejonu zostało oszukanych
- Okazja i awersja do strat czyli zapewnienie o niskim ryzyku utraty oszczędności przy zainstalowaniu aplikacji łatwej i szybkiej w użyciu
- Reguła autorytetu czyli powoływanie na autorytety, znane osoby cieszące się zaufaniem społecznym np. pracownik banku, policjanta
- Bazowanie na samoocenie czyli pochlebstwa mówiące np. o tym, że pewnie pokrzywdzony skorzysta z oferty jako rozsądna osoba (w domyśle, jeśli nie skorzysta to znaczy, że nie jest rozsądny)
- Słowo gwarancja , które w dowolnym kontekście wpływa na percepcje i decyzje. „gwarancja satysfakcji” często pojawia się w oszustwach telekomunikacyjnych i wyłudzeniach internetowych
- Efekt aureoli czyli urok osobisty doradcy. Pracownik banku mówi o sobie, wydaje się mądry, z dużą wiedzą – wzbudza zaufanie. Doradca może wydawać się zbyt idealny, aby oszukać kogokolwiek lub się mylić
- Generalizacja i społeczny dowód słuszności czyli generalizowanie, że wszyscy, każdy np. pobiera aplikacje, przekazuje pieniądze na przechowanie
Jak się bronić przed oszustami?
- Możesz zweryfikować tożsamość dzwoniącego pracownika . Podczas rozmowy z pracownikiem banku powiedz, że chcesz zweryfikować jego tożsamość w aplikacji lub serwisie internetowym. Pracownik wyśle do Ciebie swoją wizytówkę. Pamiętaj nie będzie to wiadomość SMS. Więcej o wizytówkach znajdziesz na stronach banku
- Nie działaj pod wpływem emocji. Jeśli rozmówca wywołuje na Tobie presję czasu, rozłącz się i zadzwoń samodzielnie na infolinię
- Nie pobieraj żadnej aplikacji – pracownik banku nigdy nie zachęcają do pobierania żadnych aplikacji służących do zabezpieczenia konta
- Nigdy nie loguj się do bankowości internetowej w trakcie, kiedy udostępniasz komuś zawartość swojego pulpitu – oszuści mogą w ten sposób przejąć Twoje dane uwierzytelniające
- Nie udostępniaj nikomu poufnych danych, np. loginu i hasła, numeru swojej karty płatniczej, zapisanego na odwrocie karty kodu CVV lub numeru PESEL – pracownicy banku nigdy nie proszą o takie dane
- Jeśli rozmowa wzbudza Twój niepokój lub wątpliwości rozłącz się, a następnie połącz się z bankiem lub instytucją, której przedstawiciel dzwonił. Koniecznie wybierz oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, nie oddzwaniaj z listy połączeń, które wyświetlają się na telefonie.