Oszust ukradł z konta prawie 5 tys.zł. mieszkance powiatu puckiego, która chciała sprzedać wózek dziecięcy.
Kolejny dzień przyniósł kolejny przypadek oszustwa internetowego w naszym powiecie. Wczoraj pisaliśmy o bolesnych konsekwencjach 72-latka, który utracił z konta bankowego swoje oszczędności i dziś ponownie przypominamy o konieczności zachowania ograniczonego zaufania również do osób zainteresowanych kupnem wystawianych na sprzedaż przedmiotów.
W ostatnim czasie wzrasta ilość zgłoszeń dotyczących oszustw. Pomorscy policjanci niemal każdego dnia przyjmują zawiadomienia od pokrzywdzonych, którzy w wyniku przestępczych działań utracili oszczędności swojego życia. Puccy policjanci obserwują próby oszustwa przez e-mail, SMS czy komunikator. Ten wzrost zbiega się w dużej mierze z przeniesieniem do internetu wielu codziennych aktywności.
Wczoraj mieszkanka powiatu puckiego został oszukana na popularnym portalu ogłoszeniowym. Za pośrednictwem znanej platformy sprzedażowej wystawiła na sprzedaż wózek dziecięcy. Gdy poprzez komunikator społecznościowy zwróciła się do niej zainteresowana osoba, sprzedająca na jej prośbę, podała swoje dane tj. imię z nazwiskiem oraz adres. Zainteresowany chęcią zakupu użytkownik przesłał sprzedającej również link do zalogowania na stronę kuriera, za pośrednictwem banku, w celu przelania pieniędzy za wózek.
50-letnia sprzedająca, przechodząc kroki logowania wpisała swój numer klienta, hasło oraz niezbędne do autoryzacji dane. Po kilkunastu minutach ze sprzedająca skontaktował się mężczyzna, który poinformował ostrzegawczo, że ktoś próbuje zaciągnąć kredyt z konta sprzedającej. Zaniepokojona 50-latka, poinstruowana przez rzekomego pracownika banku, jak zabezpieczyć swoje konto przed oszustem, wykonywała polecenia. Mając wątpliwość co do wiarygodności prowadzonych czynności, 50-latka podzieliła się z rozmówcą swoimi obawami, na co uzyskała zapewnienie o bezpieczeństwie. Rozmówca dopytał 50-latkę, czy jej nie wierzy, podkreślając swój autorytet jako rzekomego pracownika instytucji dużego zaufania.
Po wykonaniu czynności na stronie banku kontakt z rozmówcą został zerwany. O tym wszystkim 50-latka powiadomiła przyjaciółkę, która podkreśliła, że doszło do oszustwa. Zaniepokojona sprawdziła swoje konto bankowe, na którym zauważyła większe o 4800 zł. saldo oraz dwie wypłaty z konta pokrzywdzonej łącznie na kwotę 4700zł.
Śledczy z puckiej komendy, którzy zostali powiadomieni o nieuczciwym działaniu sprawcy, dokładnie przeanalizują gromadzony materiał i przesłuchują świadków, by ustalić sprawcę nieuczciwych praktyk. Za oszustwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności
Puccy policjanci apelują o ostrożność we wszelkich kontaktach w sieci.