KRADLI BUTLE Z GAZEM I PALIWO Z CIĘŻARÓWEK
Policjanci z wydziału kryminalnego wpadli na trop włamywaczy. Czterech sprawców w wieku 25-33 lat za cel obrało sobie butle gazowe, które znajdowały się w punktach wymiany we Władysławowie i na terenie Gminy Puck. Ukradli w sumie 31 butli gazowych wartości ponad 4,5 tys. złotych. Na terenie Gminy Kosakowo podejrzani z pojazdów ciężarowych kradli paliwo. 210 litrów oleju napędowego wyceniono na około 1.2 tys. złotych. Wszyscy usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału kryminalnego wpadli na trop włamywaczy. Czterech sprawców w wieku 25-33 lat za cel obrało sobie butle gazowe, które znajdowały się w punktach wymiany we Władysławowie i na terenie Gminy Puck. Ukradli w sumie 31 butli gazowych wartości ponad 4,5 tys. złotych. Na terenie Gminy Kosakowo podejrzani z pojazdów ciężarowych kradli paliwo. 210 litrów oleju napędowego wyceniono na około 1.2 tys. złotych. Wszyscy usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Prawie 6 tys. złotych to wartość strat powstałych w wyniku przestępczego działania czterech mężczyzn w wieku od 25 do 33 lat. Na trop podejrzanych wpadli puccy kryminalni, którzy w minionym tygodniu rozpracowali włamywaczy. Jak ustalili śledczy podejrzani za cel obrali sobie butle gazowe z punktów wymiany. Na początku października br. włamali się do stojaka we Władysławowie skąd ukradli 15 sztuk, a w połowie miesiąca kolejnych 16 sztuk w jednym z punktów na terenie Gminy Puck. To nie jedyne włamania, których dokonali. Kryminalni ustalili, że podejrzani mają na swoim koncie także włamanie do pojazdów ciężarowych na terenie gm. Kosakowo. Z samochodów ukradli 210 litrów oleju napędowego, którego wartość wyniosła 1.2 tys. złotych.
Policjanci zatrzymali trzech podejrzanych w wieku 25, 26, i 33 lat. Czwarty z podejrzanych 26-letni Gdynianin sam zgłosił się na komisariat w Kosakowie. Cała czwórka usłyszała już po trzy zarzuty włamań. Śledczy sprawdzają czy podejrzani zamieszani są także w inne podobne przestępstwa oraz co stało się ze skradzionym mieniem.
Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.