POLICJANCI ZATRZYMALI 58-LETNIEGO WŁAMYWACZA
Policjanci puckiej prewencji zatrzymali włamywacza, który od ubiegłego tygodnia na terenie gminy Puck okradał mieszkańców, głównie z elektronarzędzi. Śledczy 58-letniemu mieszkańcowi Wejherowa postawili jak dotąd 4 zarzuty włamań i jednej kradzieży. Wczoraj sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na najbliższe trzy miesiące. Śledczy sprawdzają, czy 58-latek działał sam i czy może mieć na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Straty, jakie spowodował przekroczyły 8 tys. złotych. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci puckiej prewencji zatrzymali włamywacza, który od ubiegłego tygodnia na terenie gminy Puck okradał mieszkańców, głównie z elektronarzędzi. Śledczy 58-letniemu mieszkańcowi Wejherowa postawili jak dotąd 4 zarzuty włamań i jednej kradzieży. Wczoraj sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na najbliższe trzy miesiące. Śledczy sprawdzają, czy 58-latek działał sam i czy może mieć na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Straty, jakie spowodował przekroczyły 8 tys. złotych. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Cztery włamania i jedna kradzież to zarzuty, jakie od puckich śledczych usłyszał 58-letni mieszkaniec Wejherowa. Mężczyzna zatrzymany został przez policjantów w miniony poniedziałek na terenie Gminy Puck. Miał przy sobie elektronarzędzia, których pochodzenia nie potrafił wytłumaczyć. Mężczyzna resztę nocy spędził w policyjnym areszcie, bowiem szybko okazało się, że przedmioty są kradzione.
Policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że zatrzymany zamieszany jest w kilka przestępstw. Wszystkie miały miejsce w godzinach nocnych na terenie dwóch miejscowości gminy Puck. 58-latek od ubiegłego tygodnia aż czterokrotnie włamywał się do samochodów osobowych i pomieszczeń gospodarczych, skąd zabierał m.in. elektronarzędzia, radio i głośniki samochodowe oraz paliwo. W jednym przypadku wykorzystał niezamknięte pomieszczenie gospodarcze w Połchowie, tam ukradł również elektronarzędzia i paliwo. Wartość strat wyceniona została na ponad 8 tys. złotych. Część skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali, pozostałe mężczyzna zdążył sprzedać.
Wczoraj sąd aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Śledczy ustalają, co stało się z pozostałym mieniem, sprawdzają również czy 58-latek działał sam i czy ma na swoim koncie inne podobne przestępstwa. Niewykluczone, że lista zarzutów będzie dłuższa.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.