Wiadomości

POLICYJNY PIES POMÓGŁ MUNDUROWYM

Data publikacji 25.09.2014

W miniony piątek dwa zarzuty kradzieży paliwa usłyszał 33-latni mieszkaniec Pucka. Mężczyzna w połowie miesiąca wszedł na posesję w Pucku skąd zabrał dwa baniaki z paliwem, a w miniony czwartek na innej posesji kolejne dwa. Do podejrzanego doprowadził policjantów pies tropiący. Wartość strat pokrzywdzeni oszacowali na ponad tysiąc złotych. 33-latkowi grozi kara nawet 7,5 roku odsiadki, bo wcześniej karany był za podobne przestępstwa.

W miniony piątek dwa zarzuty kradzieży paliwa usłyszał 33-latni mieszkaniec Pucka. Mężczyzna w połowie miesiąca wszedł na posesję w Pucku skąd zabrał dwa baniaki z paliwem, a w miniony czwartek na innej posesji kolejne dwa. Do podejrzanego doprowadził policjantów pies tropiący. Wartość strat pokrzywdzeni oszacowali na ponad tysiąc złotych. 33-latkowi grozi kara nawet 7,5 roku odsiadki, bo wcześniej karany był za podobne przestępstwa.

Puccy kryminalni od kilku dni pracowali nad sprawą kradzieży paliwa, do którego doszło w minionym tygodniu. Na jednej z posesji w Pucku skradziono wówczas ponad 100 litrów oleju napędowego.

Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili tożsamość podejrzanego. Drogę do domu sprawcy wskazał policyjny pies. 33-latek w miniony czwartek trafił do policyjnego aresztu.

Kryminalni ustalili, że to nie jedyna kradzież paliwa na koncie zatrzymanego. Okazało się, że w połowie miesiąca 33-latek okradł jeszcze jedną posesję skąd wyniósł 3 kanistry oraz dwa baniaki plastykowe z ilością 100 litrów benzyny.

Wartość strat pokrzywdzeni oszacowani na ponad tysiąc złotych. Mundurowi ustalają komu podejrzany sprzedał paliwo. W miniony piątek śledczy postawili zatrzymanemu mężczyźnie dwa zarzuty kradzieży.

33-latkowi grozi maksymalnie do 7,5 roku odsiadki, bowiem wcześniej karany był za podobne przestępstwa.

Powrót na górę strony