POZBAWILI WOLNOŚCI, WYWIEŹLI DO LASU I BILI
Trzech mężczyzn usłyszało zarzut pozbawienia wolności i spowodowania obrażeń ciała 25-letniego mieszkańca gm. Puck. Funkcjonariusze poszukują jeszcze jednego sprawcy. Sprawcy w wieku 22-46 lat w bagażniku osobowego renault wywieźli pokrzywdzonego do lasu, gdzie go pobili. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Trzech mężczyzn usłyszało zarzut pozbawienia wolności i spowodowania obrażeń ciała 25-letniego mieszkańca gm. Puck. Funkcjonariusze poszukują jeszcze jednego sprawcy. Sprawcy w wieku 22-46 lat w bagażniku osobowego renault wywieźli pokrzywdzonego do lasu, gdzie go pobili. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W minioną sobotę puccy policjanci zostali powiadomieni o uprowadzeniu 25-latka i pobiciu go przez czterech mężczyzn. O przestępstwie zawiadomił mundurowych pokrzywdzony. Jak ustalili śledczy czterech sprawców w wieku od 22 do 46 lat w jednej z miejscowości Gminy Puck pozbawili wolności 25-latka umieszczając go w bagażniku osobowego renault i wywieźli do lasu w okolicach Osłonina gm. Puck. W lesie pobili pokrzywdzonego kawałkiem gumowej uszczelki.
Od razu po zgłoszeniu puccy kryminalni ustalili tożsamość mężczyzn i rozpoczęli ich poszukiwania. Dwóch pierwszych w wieku 22 i 46 lat bardzo szybko wpadło w ręce mundurowych, trzeci 24-latek wczoraj po południu sam stawił się do puckiej komendy. W dalszym ciągu poszukiwany jest czwarty ze sprawców 28-letni mieszkaniec Pucka. Mężczyzna ukrywa się przed organami ścigania.
Śledczy puckiej komendy wyjaśniając okoliczności tego przestępstwa ustalili, że sprawcy postanowili wymierzyć 25-latkowi sprawiedliwość, po tym jak ten na konto 22- i 24 latka zaciągnął bez ich wiedzy pożyczki.
Mundurowi sprawdzają ten wątek, bo podejrzani złożyli już w tej sprawie odrębne zawiadomienie.
Cała trójka mieszkańców Gminy Puck usłyszała już zarzut pozbawienia wolności w związku z wymuszeniem zwrotu wierzytelności. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Trwają poszukiwania czwartego ze sprawców. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu. Śledczy nadal pracują nad sprawą zaciągniętych przez pokrzywdzonego pożyczek na konto podejrzanych.