29-LATEK USŁYSZAŁ ZARZUTY POSIADANIA NARKOTYKÓW, WŁAMANIA I KRADZIEŻY
Policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Pucka, któremu postawiono zarzut posiadania narkotyków oraz włamania i kradzieży przedmiotów metalowych z pomieszczenia gospodarczego na terenie gm. Władysławowo. Część skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali w skupie złomu. Podejrzanemu grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Pucka, któremu postawiono zarzut posiadania narkotyków oraz włamania i kradzieży przedmiotów metalowych z pomieszczenia gospodarczego na terenie gm. Władysławowo. Część skradzionych przedmiotów policjanci odzyskali w skupie złomu. Podejrzanemu grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.
W minionym tygodniu funkcjonariusze wydziału kryminalnego wpadli na trop sprawcy włamania do pomieszczenia gospodarczego na jednej z posesji gm. Władysławowo. Funkcjonariusze zatrzymali 29-letniego mieszkańca Pucka, podczas jazdy samochodem. Okazało się, że mężczyzna posiadał przy sobie ponad pół grama amfetaminy. 29-latek od razu trafił do policyjnego aresztu.
Mundurowi wyjaśniając okoliczności przestępstw ustalili, że 29-latek na początku miesiąca zerwał kłódkę do pomieszczenia gospodarczego na jednej z posesji gm. Władysławowo skąd zabrał dwa silniki elektryczne, pompę głębinową oraz trzy akumulatory. Wartość skradzionych przedmiotów wyceniono na około tysiąc złotych. W miniony czwartek 29-latek pojawił się na tej samej posesji ponownie i zabrał jeszcze dwie pompy wodne silnika spalinowego oraz przedmioty metalowe, których wartość pokrzywdzony oszacował na niemal 2 tys. złotych.
Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że silniki elektryczne mężczyzna rozebrał odzyskując z nich miedź, a następnie całość sprzedał w skupach złomu na terenie gm. Puck oraz Rumi. Kryminalni odzyskali część skradzionych przedmiotów. Zostaną zwrócone właścicielowi. 29-latek usłyszał w sumie trzy zarzuty: posiadania narkotyków, za które grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, włamania zagrożonego karą do 10 lat pozbawienia wolności oraz kradzieży, za którą może on spędzić za kratkami nawet 5 lat.
Mundurowi dalej pracują nad sprawą. Poszukują pasera, który pomagał 29-lakowi oraz ustalają skąd 29-latek miał narkotyki.