Areszt dla 39-latka za spowodowanie śmiertelnego wypadku
Policjanci ustalają przyczyny wypadku drogowego, w którym zginął 24-letni pasażer volkswagena. Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkową noc na trasie Karlikowo- Lubocino. Na łuku drogi 39- latek zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierujący miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Za to przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
W piątek (27 kwietnia br.) około godz. 03.00 dyżurny puckiej policji odebrał zgłoszenie, że na trasie Karlikowo - Lubocino kierowca volkswagena uderzył w drzewo. Natychmiast na miejsce oficer skierował służby ratownicze oraz policjantów. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 39-letni kierujący volkswagenem na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Wraz z nim jechał 24-letni mieszkaniec gminy Krokowa. Pasażer poniósł śmierć na miejscu. W trakcie badania przez funkcjonariuszy stanu trzeźwości kierowcy okazało się, że ma on prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu.
Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki zabezpieczył ślady, zrobił zdjęcia, sporządził szkic sytuacyjny oraz oględziny samochodu biorącego udział w wypadku. Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd na parkingu policyjnym.
Wczoraj 39-latek usłyszał zarzuty za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, za które grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Ponadto wobec sprawcy Sąd Rejonowy w Wejherowie zastosował areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich kierowców o bezpieczną i rozważną jazdę. Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze zależy od rozsądku, rozwagi, wyobraźni a także od naszych umiejętności.
Kierowco pamiętaj masz tylko jedno życie nie zostawiaj go na drodze i nie odbieraj go innym!